Skład
Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetrimonium Chloride,
Dipamytoylethyl Hydroxyethylomonium Methosulfate, Parfum, Propylene Glycol,
Benzyl Alcohol, Citric Acid, PEG- 5 Cocomonium Methosulfate,
Methylisothiazolinone, Sodium Glutamate, Hydroxypropyltrimonium Hydrolized
Casein, Hydrolized Milk Protein, Methylchloroisothiazolinone, Sodium Cocoyl
Glutamate, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride,
5-Bromo-5-Nitro-1,3-Dioxane.
Cetearyl alcohol to emolient (działanie nawilżające),
Cetrominum to konserwant (stosowanie go w tym celu nie jest dozwolone), ma
właściwości antstatyczne, zmiękczające, lekko emulgujące. Dipalmitoylethyl
hydroxyethylmonium methosulfate to humektant i 'zmiękczacz', a jednocześnie
substancja zapobiegająca elektryzowaniu włosów. Parfum to zapach - trochę za
wysoko (może podrażniać). PEG-5 Cocomonium Methosulfate to nie silikon, a
pochodna glikolu polietylenowego - ogólnie PEGi pełnią różne funkcje - od detergentów
poprzez zmiękczacze po emulgatory. Alkohol benzylowy - rozpuszczalnik,
konserwant, substancja zapachowa. Są odżywcze proteiny mleka i kazeina.
Methylchloroisothiazolinone - to konserwant- może podrażniać i jest moim
zdaniem trochę za wysoko w składzie. Methylisothiazolinone też konserwant.
Sodium Cococl Glutamate - substancja myjąca, Hydroxypropyl Guar
Hydroxypropyltrimonium Chloride - substancja o działaniu odżywczym, ułatwia
rozczesywanie, uelastycznia i wzmacnia włosy. Będzie nawilżał, odżywiał, nabłyszczał.
[źródło: Wizaż.pl]
Od producenta
Cena i dostępność
Bardzo niska cena, bo 275ml za 5zł. Niestety słaba
dostępność, bo można go kupić w hurtowniach fryzjerskich, sklepach internetowych i
drogerii Hebe.
Zapach i konsystencja
Piękny budyniowo-waniliowy, troszkę chemiczny zapach :) Konsystencja jest
przyjemna, budyniowa, łatwo rozprowadza się po włosach.
Moja opinia
Uwielbiam tę maskę, jednak po 3 miesiącach, znudził mi się zapach. Włosy są po niej
nawilżone, miękkie, delikatne, błyszczące i się nie puszą. Nie nakładałam jej
na skórę głowy, bo jak tak zrobiłam, to obciążała włosy. Nadaje się również do
łączenia z półproduktami :)
Bardzo polubiłam Kallos Latte, na pewno jeszcze do niej wrócę.
Daje cztery
gwiazdki, ponieważ brakuje mi protein na początku składu :(
★★★★★
Na pewno jej użyję, ponieważ od dawna chcę ją wypróbować. :)
OdpowiedzUsuństrasznie chciałabym ją kupić, lecz stacjonarnie nigdzie nie mogę jej dostać ;x
OdpowiedzUsuńW moim mieście niedawno otworzyli Hebe :) Ale wcześniej kupowałam u mojej fryzjerki, co prawda o 2 zł drożej. Popytaj w salonach fryzjerskich, bo może też sprowadzają z hurtowni :)
Usuńbardzo ją polubiłam, ale mam ochotę wypróbować inne wersje :)
OdpowiedzUsuńja używam mlecznej maski z mila :)
OdpowiedzUsuńlubię ją, ale bardziej jeśli jest "doprawiona" półproduktami :)
OdpowiedzUsuńmnie w ogóle do gustu nie przypadła, okropny zapach i żadnego działania na moich wysokoporowatych wlosach w dodatku u mnie stacjonarnie kosztowala 9,50 a nie 5zł :c
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę sobie darować tego, że kiedyś jej nie kupiłam, a była u mnie w takim osiedlowym sklepiku. Bardzo tego żałuję, bo podejrzewam, że moje włosy bardzo by ją polubiły.
OdpowiedzUsuńBardzo ją kiedys lubiłam, zużyłam kilka litrów.
OdpowiedzUsuńSama chętnie bym jej użyła. od dawna mam na nią chrapkę, ale jak to się mówi, co się odwlecze to nie uciecze.
OdpowiedzUsuń58 year old Community Outreach Specialist Hamilton Borghese, hailing from Whistler enjoys watching movies like Only Yesterday (Omohide poro poro) and Metal detecting. Took a trip to Monastery of Batalha and Environs and drives a Ford GT40. Oficjalna strona
OdpowiedzUsuń