wtorek, 26 lutego 2013

Drożdży czas



Krótkie włosy? To nie dla mnie.
Długie włosy od setek lat są symbolem kobiecości. Więc wiele kobiet, najczęściej po nieudanej wizycie u fryzjera, ciągle je zapuszcza. W moim przypadku jest podobnie, chociaż ścięcie włosów było koniecznością. Dlatego zaczęłam obsesyjnie szukać bezpiecznych sposobów, aby chociaż trochę przyspieszyć ich wzrost. Trafiłam na blog Anwen, która wymyśliła akcję Włosy Rosną Jak Na Drożdżach. Zebrała dziewczyny, które zobowiązały się pić drożdże. Po miesiącu Anwen przedstawiła zaskakujące wyniki (klik) picie drożdży wpływa korzystnie na porost i kondycje włosów, paznokci, oraz oczyszczają skórę. Zaczęłam szukać więcej informacji o drożdżach. Dowiedziałam się, że są naturalnym lekarstwem dla osób z obniżoną odpornością (zawierają witaminy z grupy B), oraz dla borykających się z anemią (obecność B12, która pomaga w przyswajaniu żelaza). Oprócz tego, zawierają również witaminy z grupy H, witaminę E, chrom, selen, kwas foliowy, cynk, żelazo, fosfor oraz dużo białka.

Jak pić?

• Zaczynamy od wycieczki do sklepowych półek. Kupujemy zwykłe drożdże piekarskie, najlepiej Drożdże Babuni. Kupiłam kiedyś z innej firmy i nie chciały się całkowicie rozpuścić.

• Następnym krokiem jest podjęcie decyzji, jak dużo chcecie pić dziennie, może to być od 1/6 do 1/2 kostki. Ja pije 1/3.

• Wyznaczoną porcje rozkruszamy z szklance i zalewami wrzącym mlekiem lub wodą. Bardzo ważne, jest zalewanie wrzątkiem, bo on „zabija” drożdże, ale witaminki zostają.


• Do napoju można dodać różne dodatki, które troszkę zneutralizują smak drożdży np. kakao, miód, galaretkę, kostkę rosołową albo po prostu popić zwykłym sokiem. Ja lubię smak drożdży, więc pije je bez niczego.

• Pijemy dopiero gdy drożdże ostygną, żeby do końca się „zabiły”.

Ważne informacje:

• Na początku kuracji drożdżowej mogą nam wyskoczyć pryszcze. To znak, że skóra się od wewnątrz oczyszcza. U mnie wysyp trwał od 2 do 4 tygodnia.

• Jeśli wasze drożdże po zalaniu wrzątkiem się pienią, albo w smaku są gazowane, to znaczy, że są nie świeże i lepiej ich nie pijcie.

Ja pije drożdże do 7 stycznia i przestanę 7 marca. Ponieważ we wszystkim trzeba zachować umiar. Czytałam, że można pić maksymalnie 3 miesiące i powinno się zrobić przerwę. Nie jestem lekarzem, więc ciężko mi powiedzieć, jak długo można je spożywać. Ale wiem, że u mnie na pewno przyspieszyły wzrost włosów i wzmocniły moje paznokcie.

niedziela, 24 lutego 2013

Pora na porowatość



Każda pielęgnacja włosów powinna być trochę inna, ponieważ nie ma na świcie ludzi z identycznymi włosami. Zasadniczą różnicą jest ich struktura budowy. Porowatość zależy od wytworów naskórka- łusek. Jeśli łuski włosa ściśle przylegają do rdzenia, to mamy do czynienia z włosem nisko porowatym. A jeśli łuski bardzo odstają, to włos jest wysoko porowaty. 
1. włos nisko porowaty; 2. włos średnio porowaty; 3.włos wysoko porowaty


Najlepszym sposobem, na określenie porowatości jest obserwacja włosa pod mikroskopem. Jednak, większość z nas go nie posiada, więc musimy korzystać z domowych metod. Bardzo ważne jest to, żeby przed wykonaniem testów nie używać do włosów kosmetyków z sylikonami!

TEST 1- ze szklanką
Polega na wrzuceniu około 15 włosów (mogą być ze szczotki, te które wypadły) do szklanki z wodą. Jeżeli włosy opadną w czasie krótszym niż 3 minut, oznacza to, że szybko wchłonęły wodę i są to włosy wysoko porowate. Jeśli opadną, ale po dłuższym czasie to mamy do czynienie z włosami średnio porowatymi, a gdy cały czas utrzymują się na powierzchni, to nasze włosy są nisko porowate.
Moje włosy, prawie od razu się utopiły.

TEST 2- mąka
Chodzi o włożenie naszych włosów do miseczki z mąką. Jeśli po wyciągnięciu i lekkim dmuchnięciu we włosy, nadal jest na nich trochę mąki, oznacza to, że mamy włosy porowate. We włosach nisko porowatych łuski tak to siebie przylegają, że mąka nie zdoła się „przykleić”.

Nie wiem, czy widać to na zdjęciu, ale moje włosy były całe obklejone mąką :(
TEST 3- dotykanie
Bierzemy włos między palec wskazujący, a kciuk i przejeżdżamy po nim, od końcówki do cebulki. Jeśli włos jest nierówny to oznacza, że jest wysoko porowaty. Jeśli włos jest gładki to jest nisko porowaty.

TEST 4- wygląd
Włosy wysoko porowate są najczęściej kręcone. Pobierają dużo wody i często się puszą. Średnio i nisko porowate są zazwyczaj proste i ciężko je dobrze zamoczyć oraz schną dosyć długo.

Niestety, moje włosy są wysoko porowate. A Wasze? Piszcie w komentarzach :)

czwartek, 21 lutego 2013

Jakie mam włosy?


Długość

Są półdługie, sięgają do połowy łopatek.

Kolor

Mój naturalny kolor to średnio-ciemny brąz, ale aktualnie mam miodowe.

 

Proste, falowane czy kręcone

Falowane.

Porowatość

Niestety wysoko porowate.

Stan włosów

Dosyć gęste i bardzo się puszą. Są podatne na prostowanie oraz kręcenie, łatwo się układają. 

Inne informacje

Włosy mam wycieniowane, ale teraz marzą mi się równej długości.. Oprócz tego zawsze miałam grzywkę na bok, którą również zapuszczam :) Włosów, na co dzień, nie prostuje, nie kręcę i nie susze suszarką.

Zdjęcie zrobione przed chwilą. Włosy myłam wczoraj wieczorem płynem Facelle, odżywka Biosilk i na końcówki nałożyłam kropelkę Schwarzkopf Oil Miracle Light :)

poniedziałek, 18 lutego 2013

Jestem Włosomaniaczką.


Wiele osób twierdzi, że popadam ze skrajności w skrajność. Mają racje. Zacznijmy od początku, jeszcze trzy miesiące temu nie czesałam włosów. Zaskoczone? Przez ostatnie półtora roku byłam szczęśliwą posiadaczką 42 dredów, jednak po pewnym czasie, patrzyłam z zazdrością na dziewczyny z pięknymi, długimi włosami i zatęskniłam za swoimi. Podjęłam wtedy istotną decyzje- rozczesuje. Nie dopuszczałam do siebie opcji „ścięcia na zapałkę”.

Mimo wielu przekonań, dredy można rozczesać. W moim przypadku, po prostu wyczesywałam włosy zaczynając od końcówki dreda, zajęło mi to całe 4 dni. Rozczesane włosy były bardzo zniszczone i na końcówkach prawie ich nie miałam, bo były połamane. Jedynym rozwiązaniem było ścięcie włosów do ramion, tak też zrobiłam. Od tego momentu stałam się Włosomaniaczką. Moim celem są zdrowe włosy, sięgające do pępka. Mam nadzieje, że kiedyś to osiągnę. Założyłam bloga, ponieważ znajomi już nie mogą ze mną wytrzymać, bo ciągle mówię o włosach i pragnę dzielić się ze wszystkimi moimi spostrzeżeniami na temat pielęgnacji i odbudowy włosów.

Jak macie albo chcecie mieć dredy, to piszcie w komentarzu :) Co ogólnie o nich uważacie? Jeśli chcecie zapytać o dredy, ich "pielęgnacje" i proces rozczesania, to również w komentarzu.